Powroty do tibii po przerwach, spontaniczne logowanie. Dlaczego, po co? To wszystko opisane jest w poniższym tekście.
Każdy z nas był pewnie nie raz na okresie "retired" (nie, nie mam tu na myśli bycia offline do póki nie załaduje się stamina). Takie przerwy są spowodowane z różnych powodów. Brak czasu na gre, zmiana gry, zajmowanie się życiem prywatnym. Możnaby wymieniać w nieskończoność. Jednak wielu graczy prędzej czy później wraca do gry. Nie zawsze, ale ten materiał dotyczy właśnie ich. Mamy rok 2014. Każdy na co dzień korzysta z komputera. Wątpię by ktoś nie znalazł chociażby godziny dziennie by zalogować się i porozmawiać ze znajomymi. Być może to właśnie to jest głównym czynnikiem powrotów? "Ah, nudzi mi się, zobaczę co tam w Tibii". A później definitywny comeback.
Sentyment w powracaniu?
Tak. W końcu każdy gracz poświęcił sporo czasu na kreowanie swojej postaci. To nie jest coś co można od tak zapomnieć. Również ludzie których poznaliśmy nie są nam obojętni. Wiele osób grających w Tibię zna się z życia realnego, być może zaczynali grać w tą grę gdy chodzili/chodzą razem do szkoły, lub po prostu poznali się w niej a później postanowili zrobić to na żywo. Długie godziny, dni, tygodnie, miesiące i lata jakie zostały przeznaczone na tą grę przez graczy nie idą w zapomnienie. Na pewno każdy przeżył tutaj jakieś zabawne sytuacje, które pamięta mimo upływu czasu.
Zależnie od tego jak dawno temu poznaliśmy tą grę, mieliśmy odmienną ilość przerw. Być może niektórzy, tak jak ja, w przeszłości kończyli z Tibią, a jednak nadal w nią grają. Ta gra ma coś co przyciąga. Nie wiem czy mają coś takiego inne gry, a w wiele gier grałem i jakoś nie czuję potrzeby wracania do nich na dłuższy okres. Obecnie wielu starych graczy mimo że nie gra już prawie wcale, znajdzie czas aby zalogować się do gry, dowiedzieć co się aktualnie dzieje, ewentualnie sprawdzić fora. Wcale im się nie dziwię, też bym tak robił na ich miejscu. Każdy zostawia po sobie jakiś ślad, nie ważny jest jego status. A to czy do niego wróci czy nie, to tylko kwestia czasu lub/i jego wyboru. Na forach na których się udzielam dosyć często widzę tematy o ludziach wracających do gry. Są to zwykle gracze którzy wcześniej kończyli rozgrywkę, a teraz mają ochotę zagrać od nowa, przy czym szukają osób do wspólnej i spokojnej gry od początku. Tak więc mimo tego że Tibię uważa się za wymarłą, przyciąga ona cały czas do siebie osoby które wcześniej miały z nią do czynienia. Co do ilości nowych graczy jest to temat szczególnie podzielonych opinii, więc nie ma sensu się o tym wypowiadać. Z pewnością jeszcze wiele będzie można zobaczyć w przyszłości, bo jeszcze Cipsoft ostatecznego końca nie zapowiedział i na to się nie zanosi.
Definitywny koniec?
Nie każdy ma ochotę kontynuować rozgrywkę. Na tibijskiej emeryturze zwykle są gracze po kilkuletnim stażu, biorąć pod uwagę to ile ta gra ma już lat. Czasami warto zamknąć poprzedni rozdział, ale to tylko decyzja owych graczy. Wielu graczy RPG grało ze względu na odkrywanie tajemnic, a wątpliwości co do nich z biegiem lat zostały rozwiane, a nic nowego nie pojawia się już od dawna. Nic nie jest wieczne, wszystko ma swój koniec a to jest tematem innego materiału, do którego zapraszam.
Postanowiłem zapytać kilka osób co widzą w powracaniu i kontynuowaniu swojej wirtualnej przygody:
F: Macabrasie co sądzisz o sentymencie w powracaniu?
Jak mi wiadomo zakończyłeś już swoją rozgrywkę na dobre, jednak jeszcze niedawno wbiłeś jeden poziom. Wypowiedz się na ten temat.
M: Jak wiemy, dużo graczy z sentymentu czasami włącza gre. Ja także czasami mam ochotę pograć moją postacią, a jako że najlepiej mi sie gra na premium area to po zakupie premium scrolla zdecydowalem się wbić poziom, do którego było niewiele.
pozostawiam pole do popisu młodszym graczom.
F: Stanisławie a co Ty o tym sądzisz?
S: Nie moge się wypowiedzieć do konca na ten temat ponieważ ja nigdy nie przerwałem na dłuzej niz tydzien mojej gry na rookgaardzie. Jednak uważam że coś musi być w tej wyspie skoro ludzie czesto i w sporej ilosci do niej wracaja. Mi osobiscie ta wyspa wydaje sie bardzo nudna i monotonna jednak sam jestem do niej bardzo przywiązany, nie wiem dlaczego, trudno to opisac ale ciągnie mnie do gry, ta wyspa jest magiczna.
F: Cezecie co masz do powiedzenia na ten temat?
C: Miałem jedną przerwe w grze z pól roku moze rok ale gdy powrócilem postanowiłem założyć Szwe Armie która to na celu miała opanować kilka światow ale jak to z biegiem czasu się stało opanowała ona kilkanaście serverow na których to moje postacie są w top.
Tak więc wszystkich emerytowanych, czytających ten artykuł zachęcam do zmienienia statusu z "nie grający" na "spontanicznie grający". Dlaczego? Opłaca się? Nie koniecznie i nie dla każdego, ale zawsze warto przypomnieć sobie stare czasy.