awnport jest nową wyspą startową, która zostanie dodana przez CipSoft wkrótce. Na razie znajduje się w fazie testowej, gdyż jest na ten moment zbugowany, głównie graficznie ale nie tylko.

Dawnport jest wyspą na której środku znajduje się Adventurer's Outpost, czyli przyczółek imitujący miasto. Nadaje on surowego klimatu otoczeniu, od razu widać, że to miejsce to nie sielska wioska Rookgaardu z barem normy, biegającymi kotkami i zbożem. Tu wszystko jest stworzone po to, by walczyć. Na poziomie -1 znajduje się świątynia w której odradzamy się po śmierci, jest to także miejsce skąd możemy wyjść na mainland.
Na parterze spotkamy czterech NPC zajmujących się tym, czego każdy tibijczyk potrzebuje: Coltrayne sprzeda nam broń, amunicję i pancerz, od Hamisha dostaniemy magiczne mikstury, runy i różdżki, Richard zaopatrzy nas w potrzebną linę, łopatę i kilof, a także w wędkę, robaki i wiele innych przedmiotów zaś Inigo kupi od nas creature items i da nam parę wskazówek. Tak samo jak w przypadku Toma nie polecam sprzedawać mu swoich przedmiotów, warto sprzedać je jakiemuś Dawnstayerowi do kolekcji.
Na pierwszym piętrze znajdziemy Mr.Morrisa który zleci nam zadania na zabijanie potworów podobne do tasków z mainlandu (wymaga zabicia 20 Mountain Trolli, Goblin Footmanów lub Minotaur Bruiserów) lub przyniesienia paru przedmiotów. Za każdy quest otrzymamy skromne 50 sztuk złota, możemy też zatrzymać przedmioty jeżeli nie zwrócimy ich Morrisowi by wyglądały ładnie w kolekcji. Po lewej od pokoju Morrisa znajduje się bank Plunderpurse'a. Możemy tu składać nasze cięzko zarobione pieniądze (1000 złota limitu do poziomu 9, bez limitu dla poziomu 9+). Niemożliwa jest rozmiana pieniędzy, ale po depozytowaniu i pobraniu zostaną one zamienione same. Bank nie jest połączony z mainlandem i nie można tu przesyłać gold Transferu. Na tym samym piętrze znajdują się też nauczyciele magii którzy nauczą nas każdego czaru dostępnego od poziomu 8 do 19, w tym takich perełek jak Utani Hur, Exiva lub Exevo Flam Hur. Wszystkie czary dostępne są za darmo.
Na najwyższym, ostatnim piętrze znajdziemy dwa pokoje do wymiany, jeden pokój pełen koryt i skrzynek a także jeden tajemniczy pokój zamknięty na klucz. Legenda głosi, że został on skradziony przez pewnego goblina...
Gdy opuścimy bezpieczny przyczółek jedną z czterech bram (Południowa dla Druida, Zachodnia dla Sorcerera, Północna dla Knighta i Wschodnia dla Paladina) znajdziemy się na powierzchni skąd możemy wyruszyć do jednego z wielu miejsc polowań pełnych groźnych potworów. Dawnport służy za dom potworom nie tylko atakującym ręcznie - znajdziemy tu pełno przeciwników władających magią, plujących jadem lub strzelających do nas z dystansu. Są tu miejsca, gdzie nawet na 19 poziomie Dawnstayerzy będą mieli problemy z przeżyciem. Krążą słuchy o Orku Berserkerze który przepełniony furią tylko czeka pod piaskami na nieostrożnych podróżnych...
Ale nie tylko potwory są tutaj potężne. Gracze wyposażeni w łuki, kusze, długie miecze i potężne różdżki mogą wspomagając się magią siać zniszczenie na setki różnych sposobów. Nawet najmocniejsze potwory padną pod naporem paru zorganizowanych graczy. Ważna na Dawnporcie jest gra zespołowa, zarówno w PvP jak i walce z potworami.
Skoro już wspomniałem o PvP czas rozwinąć ten temat. Do 8 poziomu jesteśmy chronieni przez bogów i nie możemy stać się celem ataku, jednak z momentem wbicia tego niesławnego poziomu cała ochrona znika. Zostaje tylko Adventurer's Blessing, który chroni nas przed utratą przedmiotów po śmierci, jednak tracimy go gdy zaatakujemy innego gracza! Obecność run, magii i czterech klas postaci sprawia, że PvP na Dawnporcie jest bardziej emocjonujące nawet niż na mainie. Na Dawnporcie zadawane obrażenia nie są tak duże, także trzeba mieć zgraną drużynę. Walka nie jest tak szybka jak wymiana SD pomiędzy stronami, ale jak na limit punktów życia można w wypadku wara zabić kluczowe osoby bardzo szybko. Ważne jest stałe utrzymywanie swoich skilli i magic levelu wysoko, gdyż jest to oprócz gry drużynowej jedyna przewaga jaką możemy mieć nad przeciwnikami. Ważna jest znajomość terenu i mechaniki gry!
To, co z pewnością zainteresuje Rookstayerów to techniczne informacje na temat korelacji Dawnportu z Rookgaardem. Po pierwsze i najważniejsze, Rookgaard zostaje nieruszony. Wszyscy Rookstayerzy i Tutstayerzy mogą dalej cieszyć się z gdy na swoich wyspach, niestety coraz bardziej opustoszałych z powodu braku napływu nowych graczy. Po stworzeniu postaci pojawiamy się teraz na Dawnporcie, a nie na Rookgaardzie, możliwe jest jednak przejście z jednego do drugiego (ale nie w drugą stronę) na poziomie drugim krótko po stworzeniu postaci. Przeniesiona broń, pancerz i przedmioty magiczne znikają, jednak książki i parę innych przedmiotów typowo kolekcjonerskich zostaje w plecaku.
Dawnport nie jest jednak perfekcyjną wyspą. Owszem, można tam robić wiele ciekawych rzeczy: walczyć z innymi graczami, kolekcjonować przedmioty ( a jest ich bardzo dużo, jeszcze więcej niż na Rookgaardzie!), zdobywać achievementy i odkrywać zagadki ale jest jedno ograniczenie które zarówno jest dobre jak i złe. Mowa tutaj o ograniczeniu poziomowym do 19. Pięć minut po osiągnięciu 20 poziomu doświadczenia jesteśmy teleportowani do świątyni bez możliwości wyjścia w inną stronę niż na mainland. Te pięć minut to nasza ostatnia szansa na śmierć i stratę doświadczenia. Jest to strasznie uciążliwe, gdyż sprawia, że Dawnport staje się głównie miejscem do PvP, a zbieranie kolekcji trzeba przeprowadzać na kolejno tworzonych nowych postaciach, ale z drugiej strony walka z innymi graczami jest zbalansowana. Ocenę tego ograniczenia pozostawiam wam, według mnie jest dobre - Dawnport nie zmieni się w kolejny wyścig szczurów dla programów.
Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu rozjaśniło wam się trochę bardziej w głowie jeżeli chodzi o temat nowej wyspy startowej. Wszystkich gorąco zapraszam do wyrażania swojej opinii na jej temat jak i do zwiedzenia jej na Test Serwerze i - gdy już oficjalnie wyjdzie - dołączenia do grupy Dawnport Stayerów. Dobra zabawa gwarantowana :)

Pozdro,
LA