You are currently browsing the fansite in: English.
Polish
English
Replies
4
Language
PL
Status
Open
Pinned
No

Pixiak

Pixiak (User) (51 threads, 522 posts) posted 10 years ago (87744h)
Pixiak: Siemasz, jesteś zajęty?

ABAROS: Nie, dla Ciebie zawszę znajdę czas.

Pixiak: No to powiedz nam coś o sobie. Jak masz na imię, ile masz lat oraz skąd jesteś?

ABAROS: Mam na imię Łukasz, w tej chwili mam 18 lat i pochodzę z województwa małopolskiego. Więcej personalnych danych nie chcę zdradzać, bo w internecie roi się od złodziei i pedofili. Uczęszczam do 3 klasy technikum ekonomicznego. Interesuję się hip-hopem, piłką nożną i ładnymi dziewczynami - szkoda, że bez wzajemności.

Pixiak: Interesujesz się sportem, rozwiniesz to? Jakie dyscypliny Cię interesują i dlaczego?

ABAROS: Tak jak wspomniałem. Przede wszystkim piłka nożna, ale głównie kibicuję. Zagrać udaje mi się tylko na lekcjach WF'u lub ze znajomymi na podwórku. Przyznam jednak szczerze, że w czasach komputerów, smartfonów, tabletów i innych takich urządzeń zdecydowanie ciężej jest zebrać dwie drużyny. Ostatnio zacząłem też amatorsko ćwiczyć swoje ciało, bo mam mniejsze mięśnie od 7-letniej dziewczynki. Jakieś hantelki, drążek i takie sprawy. Korzystając z okazji pozdrawiam Andrzeja Welca, który często służy mi radą na temat ćwiczeń.

Pixiak: Jasne. Przejdźmy już do pytań dotyczących stricte Tibii. Jak zaczęła się Twoja przygoda z tą grą?

ABAROS: Przepraszam wszystkie wzruszone panie księgowe, że nie będą mogły wysyłać na mnie SMS'ów, bo moja historia jest bardzo zwyczajna. Było to kilka ładnych lat temu i nie pamiętam dokładnie, ale postaram się przybliżyć sens. Jeden ze znajomych zaczął opowiadać w szkole wszystkim jaką fajną grę znalazł. Oczywiście każdy chciał przekonać się na własnej skórze o czym mowa i ja też byłem w tym gronie. Początkowo nie wiedziałem w ogóle skąd to pobrać, jak założyć konto i tak dalej. Na szczęście kumple służyli pomocą.

Pixiak: W Rookgaardzie zakochałeś się od samego początku?

ABAROS: Niekoniecznie. Gdy zaczynałem grać to w ogóle nie wiedziałem, że istnieje ktoś taki jak Rookstayer. Miałem bardzo prosty plan - wbić wymagany ósmy poziom, porozmawiać z posągiem The Oracle, wybrać profesję oraz miasto i udać się na Mainland, aby dołączyć do paczki z osiedla. W tamtym okresie wielką popularnością cieszyła się Nerana, która była naszym domem. Później natomiast przerzuciłem się na Azurę (obecnie Efidia), ponieważ to serwer PvP. Założyłem nową postać i przechodziłem przez Rookgaard. Zanim go opuściłem chciałem jeszcze sprzedać swoje uzbrojenie, żeby zarobić trochę złota. Zobaczyłem wtedy w mieście grupę osób o wysokich poziomach. Zacząłem dopytywać dlaczego wciąż biegają za myszami, zamiast walczyć ze smokami. Właśnie w ten sposób złapałem bakcyla.
Pixiak: Miałeś styczność z gildią Rook Balanced? Dawniej była to dosyć spora gildia.

ABAROS: Z gildią Rook Balanced miałem styczność, ale nie byłem jej członkiem. Oprócz RB istniała także Guild Rookstayers Azura (później Tavern of Rookgaard) i tak się złożyło, że właśnie do niej dołączyłem. Pamiętam, że rekrutacja nie była wcale taka prosta. Trzeba było przejść specjalny test dotyczący znajomości Rookgaardu i uzyskać przychylność osób należących do gildii - zupełnie jak w grach RPG typu Gothic. Z tym drugim jeszcze jakoś sobie poradziłem, ale gdyby nie podpowiedzi podczas egzaminu na Gadu-Gadu, to pewnie nie zdałbym go pomyślnie. Z Rook Balanced było sporo potyczek, bo umówmy się, że jedni za drugimi nie przepadali. Ja osobiście byłem raczej nastawiony pokojowo. Wspominam ich stowarzyszenie pozytywnie, ponieważ poznałem kilka ciekawych osób, m.in Kańka (pozdro mordo jak to czytasz).

Pixiak: Posiadasz może jakąś kolekcję?

ABAROS: Coś tam mam, chociaż moje zbiory nie są powalające. Głównie dlatego, że zacząłem kolekcjonować itemy dosyć późno i ciężko było je zdobyć. Dawniej wystarczyło zrobić dobrego trapa, zbierając połowę potworów występujących na Rooku w jedno miejsce i bot albo niczego nieświadomy gracz szybko zostali odesłani do świątyni. Później wystarczyło tylko pozbierać tzw. pozostałości i gotowe. Ja niestety nie miałem takiego szczęścia, ponieważ CipSoft w pewnym momencie zablokował możliwość ropowania potworów, a i z postaci przestały wypadać przedmioty po śmierci. Sprzedawców też ciężko znaleźć, a jakoś zawsze wolałem wbijać poziom, niż biegać za powiedzmy łapami niedźwiedzia. Mam trochę latarek (Magic Light Wand), chociaż początkowo nie mogłem praktycznie w ogóle trafić na tego cholernego Apprentice Shenga! Do tego knife, life fluidy od Welca, wspomniane addon itemy, parę sztuk Crystal Coinów oraz inne śmieci.

Pixiak: Wspomniałeś o boterach. Używałeś kiedyś wspomagaczy?

ABAROS: Nie ma co udawać świętego. Tak, korzystałem z bota. W ogóle moje początki z nim wyglądały zabawnie. Miałem stary komputer z czterema gniazdami USB, z czego dwa nie działały. Na domiar złego pewnego dnia spaliło się kolejne wejście i zostałem z jednym. Miałem więc następujący dylemat - korzystać tylko z myszki, czy może jednak klawiatury? Zdecydowałem się na klawiaturę, a kursorem sterowałem za pomocą klawiatury numerycznej. Później jeszcze kilka razy zdarzyło mi się użyć wspomagaczy, gdzieś między trzydziestym, a czterdziestym poziomem. Łącznie za pomocą Tibii Auto (bo z niej głównie korzystałem) wbiłem mniej poziomów, niż palców u jednej ręki. Kiedyś wolałem granie w piłkę od siedzenia przed komputerem i klikania po pikselach. Teraz też, ale coś się zmieniło. Jak nie chcę grać w Tibię, to po prostu nie gram, a z wspomagaczy po prostu zrezygnowałem.

Pixiak: Co sądzisz o mass-banach? Czy usunięcie z gry Gamemasterów było słuszną decyzją?

ABAROS: Nie, maszyna nigdy nie zastąpi człowieka. GM działał niczym szwajcarski zegarek. Jeszcze nie zdążyłeś wysłać powiadomienia, a on już się zjawił. Cip$oft jednak całkowicie spieprzył sprawę tym swoim ustrojstwem. Wprawdzie ostatnio coś się zmieniło i program eliminuje troszkę wysokopoziomowych Rookstayerów, ale zazwyczaj jest tak, że levele nie przekraczają pięćdziesiątego. Inna sprawa, że usuniętych postaci jest jak na lekarstwo. Im mniej graczy, tym mniejszy zarobek, prawda?

Pixiak: Co byś zrobił w przypadku utracenia swojej postaci?

ABAROS: Miałbym ... jak cygan na pracę i chyba dobrze wiesz co wpisać w miejsce kropek. Tibia to tylko zwykła gra, sposób na zagospodarowanie wolnego czasu. Dla jednych mniej, dla drugich bardziej pożyteczny, ale bez przesady. Zawsze chce mi się śmiać z osób, które stawiają sobie życie wirtualne nad realnym i popadają w nałóg. Zaniedbywanie pracy, szkoły, rodziny, przyjaciół, dziewczyny, chłopaka, chomika, jednorożca jest grubym przegięciem. Tak samo jak robienie maratonów.

Pixiak: Dawniej jak każdy musiałeś się zagłębić w tajemnice Rookgaardu. Co sądzisz o Spike Swordzie, Mino Magu oraz o Ghoulu?

ABAROS: Wiele razy chciałem zostać wybrańcem spośród ludu i zmarnowałem na to wiele godzin. Z perspektywy czasu mogę napisać tylko jedno: papka dla mas, aczkolwiek bardzo trafny ruch ze strony twórców gry. Zainteresowanych Ghoulem i Mino Magiem było trochę mniej, ale zobacz ilu chętnych chciało wydobyć miecz z płomieni. Bez tych tajemnic Rookgaard już dawno poszedłby pod odstrzał. MDN' pewnie wciąż chodzi z wędką po całej wyspie i próbuje wyłowić SOF'a. :)

Pixiak: A jak trafiłeś na rookgaard.pl?
ABAROS: Mam pamięć gorszą od złotej rybki i ciężko mi sobie przypomnieć. Prawdopodobnie szukając odpowiedzi na temat wyżej wymienionych zagadek lub po prostu wpisując w wyszukiwarkę "Rookgaard" trafiłem na forum. Raczej mało realne jest, że ktoś w trakcie gry podrzucił mi link, chociaż różnie mogło być. W każdym bądź razie miałem tam nick King Faro. Reprezentowałem poziom gorszy od typowego gimbusa i dostałem bana za jakieś memy dyskryminujące Brazylijczyków, czy tam Niemców.

Pixiak: Nie zniechęciło Cię to jednak do odwiedzania kolejnych odsłon naszego forum. Co Cię u nas trzyma?

ABAROS: Advantage grozi, że wrzuci moje nagie zdjęcia do internetu.

Pixiak: Tak myślałem. Nie martw się, mnie też tylko to tutaj trzyma. Czy prócz Tibii ABAROS w coś pogrywa?

ABAROS: Zapomniałem we wstępie napisać, że interesuję się produkcją muzyki. Nie mam póki co żadnych sukcesów i stworzyłem raptem jeden beznadziejny bit, ale wolę poświęcić czas na muzykę, niż grać- oczywiście bez przesady. Cały czas towarzyszy mi Counter-Strike 1.6 i to do tego stopnia, że w szkole z kumplem zainstalowaliśmy go na każdym komputerze. Teraz jak mamy lekcję w sali komputerowej i na lekcji zapukamy do pokoju nauczycielskiego, to nauczyciele czekają już na nas z kluczem. Trochę pogram z braćmi w FIFĘ na laptopie, a oprócz tego naparzam w tradycyjne gry, najczęściej RPG. Obecnie jest to Skyrim.

Pixiak: Jakie jest Twoje zdanie na temat kwoty wolnej od podatku w naszym kraju?

ABAROS: Powinna być zdecydowanie większa, a ludzie w końcu powinni przejrzeć na oczy. Obecny rząd robi nas wszystkich w bambucho. Fałszują chociażby wyniki sondaży, które dotyczą poparcia dla Komorowskiego. Może i pytają ludzi, ale co najwyżej ankieterów Familiady. Doradzam też ograniczyć oglądanie telewizji, bo jest przekupiona. Mówią o wszystkim tylko nie o najważniejszych sprawach.
Pixiak: Masz może jakiś swój cel życiowy? Do czego zmierzasz?

ABAROS: Nie lubię wybiegać za daleko w przyszłość, bo można się na tym nieźle przejechać. Na chwilę obecną chcę po prostu zdać prawko, skończyć szkołę i znaleźć dobrą pracę. Nie ukrywam jednak, że oprócz bitów chciałbym także nagrywać rapsy. Czas pokaże co będzie. Sky's the limit.

Pixiak: Co sądzisz o najlepszym raperze w środowisku Tibijskim? Chodzi mi o Nieznanego, który ma na swoim koncie takiego hiciora jak "Dragotibia nej".
ABAROS: Genialny człowiek, wybitny artysta, wspaniały showman. Sympatie mają mokro od tarcia kolanami, gdy słyszą jego hity. Szkoda tylko, że już nic nie nagra, bo podobno zakończył karierę.

Pixiak: Słyszałem, że jeżeli ten wywiad zostanie dobrze przyjęty, to Nieznany poważnie się zastanowi nad nowym utworem. Jeżeli już jesteśmy przy ocenianiu innych- co sądzisz o PrincessWoonie, Cezecie oraz Acotte?

ABAROS: Woona ma problemy psychiczne ze zdecydowaniem się jakiej jest płci. W związku z tym wróżę jej, to znaczy jemu, to znaczy sam nie wiem komu wielką karierę polityczną. Ma wielkie szanse na zostanie prezydentem, a i rola pierwszej damy będzie obsadzona.

Cezeta wszyscy uważają za nałogowego gracza, ale prawda jest inna. Od kilku lat nie ma czasu na expienie i stawia boty, bo jeździ zawodowo ciężarówkami. Oczywiście w grze Hard Truck 18: Wheels of Steel.

Acotte jest na Ukrainie i wszyscy twierdzą, że jeździ w rosyjskim czołgu, ale on zaprzecza. Przecież taki czołg można kupić w każdym sklepie z czołgami.

Pixiak: Co powiesz na szybkie pytania?

ABAROS: Jestem za, a nawet przeciw.

Pixiak: Matura?

ABAROS: Papierek.

Pixiak: Śniadanie?

ABAROS: Kamil.

Pixiak: Gra?

ABAROS: Nie gra.

Pixiak: Tour de Pologne?

ABAROS: Pixio.

Pixiak: Ok, dzięki wielkie za rozmowę. Chciałbyś kogoś pozdrowić?

ABAROS: Twój rower, bo bez niego nie wygrasz w Tour de Pologne.

Pixiak: Pieniążki za wywiad przeleję Ci jutro. Umawialiśmy się na sześć zer z tyłu?

ABAROS: Z przodu.




Gardor ;)
Do you like the post?

PrincessWoona

PrincessWoona (User) (22 threads, 490 posts) posted 10 years ago (87743h)
Komentarz.
Zdecydowałem się na klawiaturę, a kursorem sterowałem za pomocą klawiatury numerycznej.
To się nazywa desperacja xP.
Pixiak: Słyszałem, że jeżeli ten wywiad zostanie dobrze przyjęty, to Nieznany poważnie się zastanowi nad nowym utworem. Jeżeli już jesteśmy przy ocenianiu innych- co sądzisz o PrincessWoonie, Cezecie oraz Acotte?
ABAROS: Woona ma problemy psychiczne ze zdecydowaniem się jakiej jest płci. W związku z tym wróżę jej, to znaczy jemu, to znaczy sam nie wiem komu wielką karierę polityczną. Ma wielkie szanse na zostanie prezydentem, a i rola pierwszej damy będzie obsadzona.
Plotkujo o mnie, bezbożeńcy jedni ;m;
Do you like the post?

Freszol

Freszol (User) (40 threads, 761 posts) posted 10 years ago (87735h)
Pixiak: Siemasz, jesteś zajęty?

ABAROS: Tak, daj mi spokój.
Ciekawie by wyglądał taki wywiad.
Do you like the post?

Acotte

Acotte (User) (16 threads, 363 posts) posted 10 years ago (87435h)
Acotte jest na Ukrainie i wszyscy twierdzą, że jeździ w rosyjskim czołgu, ale on zaprzecza. Przecież taki czołg można kupić w każdym sklepie z czołgami.
ee no myślałem, że coś sensownego napiszesz xd
Do you like the post?

Pixiak

Pixiak (User) (51 threads, 522 posts) posted 10 years ago (87432h)
Masz ruchy żółwia Akot, bez kitu XD



Gardor ;)
Do you like the post?
Showing 1 to 5 of 5 results
In the last 15 minutes, 0 unique users visited the fansite, including 0 logged in.